Do Powiatowego Urzędu Pracy w Tarnowie zgłosili się przedsiębiorcy reprezentujący różne branże. Pracodawcy poszukiwali m.in. budowlańców, księgowych, przedstawicieli handlowych, mechaników, kierowców, sprzedawców, kasjerów, magazynierów, księgowych, kucharzy, pomocy kuchennych, doradców klienta, opiekunów, fizjoterapeutów, pielęgniarek, operatorów maszyn, pracowników budowlanych, programistów.
Wśród wystawców znaleźli się przedstawiciele takich firm jak: Grupa Azoty, Zakłady Mechaniczne Tarnów, Can-Pack, Becker, Bruk-Bet, IBM, Polan, MGGP, MPGK, Polska Spółka Gazownicza, Adamot czy CCIG. – Obserwujemy, że największym zainteresowaniem cieszą się oferty pracy na produkcji, ewentualnie w magazynie. Ludzie dopytują, co możemy im zaproponować, w jakich systemach zmianowych jest praca, jakie wynagrodzenie. Obecnie trzeba walczyć o każdego kandydata. Wynagrodzenie to nie wszystko, proponujemy też w pakiecie kartę multisport, prywatną opiekę medyczną, grupowe ubezpieczenie zdrowotne – wymieniała Patrycja Fraś z agencji pracy Manpower. – Pierwszy raz jesteśmy na targach. Poszukujemy osób z wykształceniem wyższym. W niektórych przypadkach wymagane jest trzyletnie doświadczenie, jak choćby przy zatrudnieniu fizjoterapeuty. Zgłaszają się ludzie w różnym wieku – powiedział z kolei Mateusz Roman, przedstawiciel firmy NZOZ Palmed Centrum Opiekuńczo-Leczniczego.
Wśród wystawców znalazły się firmy nie tylko z Tarnowa, ale i z całej Małopolski. – Świadczymy usługi finansowe dla różnych klientów z zagranicy, dla krajów praktycznie z całego świata. Poszukujemy ludzi znających języki obce, na różnym stopniu zaawansowania. Minimum to język angielski w stopniu podstawowym, każdy kolejny język obcy jest dodatkowo punktowany. Oferujemy pracę dla księgowych, zarówno dla młodszych księgowych jak i analityków. Mamy spore zapotrzebowanie na stanowiska z językiem niemieckim i francuskim, ale otwieramy się też na języki niszowe, na przykład gruziński. Nie trzeba mieć studiów wyższych, przynajmniej nie na wszystkich stanowiskach. Dla nas najważniejsze jest zaangażowanie – podkreślała Agata Kozielska z firmy IBM.
A jak oferty oceniali sami odwiedzający targi? – Mój kierunek jest dość specyficzny, jestem chemikiem analitykiem i chciałbym znaleźć zatrudnienie właśnie w tej dziedzinie. Widziałem kilka ciekawych ofert; informacje, które znalazłem są pomocne. Ukończyłem szkołę średnią, to moje pierwsze podejście do poszukiwania pracy – przyznał Wojciech Kowalczyk. Wśród osób, które zdecydowały się wziąć udział w targach pracy znaleźli się również obywatele Ukrainy: – W Polsce jesteśmy z mężem tydzień. Teraz będziemy w Tarnowie na stałe. Z pracą dla mnie będzie większy problem, bo niezbyt dobrze mówię po polsku, za to mąż ma polskie korzenie. Może zostać spawaczem, operatorem wózka widłowego. Ja jeszcze nie wiem, co będę tutaj robić, na Ukrainie miałam dobrą pracę jako dyrektor – relacjonowała Julia Stefańska.
Dodajmy, że stopa bezrobocia w Polsce pod koniec kwietnia wyniosła 5,6%, a w Tarnowie 5%.
Źródło: https://tarnow.pl/Dla-mieszkancow/Aktualnosci/Miasto/Targi-Pracy-po-raz-26